Anioł chodź

siadaj do stołu
 w karty zagramy
 czas szybciej zleci
 trochę się ogrzejemy
 zmarzłem już na
 progu stojąc      
 
 tak wiem
 czekać trzeba
 przecież Bóg się narodzi
 przyjdzie Panienka
 do drzwi zastuka
 trzeba będzie otworzyć
 ugościć
 nocleg wyszykować
 
 wiem o tym
 i zazdroszczę Tobie
 Ty czekasz przynajmniej
 na to co pewne
 Bóg nie może się
 nie narodzić
 
 a ja – ja czekam
 na rzecz ulotną
 z proga wyglądam
 drżę z zimna
 a jeszcze bardziej
 z niepokoju
 że miłość
 będzie przechodzić
 a do mnie
 nie zapuka
 znów ominie drzwi

Komentarze

Popularne posty