Pocałunek tęsknoty II
Pocałunek tęsknoty II
2010-05-14
Poznań
trochę mnie nie ma
żyję na niby
umieram nieprawdziwie
ani nie trwam
ani nie przemijam
czy dla ciebie coś
jeszcze ja znaczę
czy też nie liczę
się już wcale
w rachunkach
twojej miłości
przebaczenia pragnę
a sam przebaczać nie umiem
zlękniony gniewu twego
stęskniony za słowem miłym
niby jestem a niby mnie nie ma
widzę choć nie patrzę wcale
a gdy patrzę nic nie dostrzegam
jestem nie jestem nie ma mnie bywam
całujesz gorzkimi wargami stęsknienia
nie całując nigdy z miłością
i tylko się boję
że gorycz tej tęsknoty
serca nigdy nie opuści
zamilczasz miłość
i jak ja mam cię kochać
Komentarze
Prześlij komentarz