Żuczek majowy
Panie Literacie
bo ja do Pana z taką sprawą
ja pokornie proszę
niech Pan chwilę mnie posłucha
bo widzi Pan
ale zaraz zaraz
po kolei
pozwoli Pan
że ja się Panu przedstawię
Żuczek Majowy jestem
nie słyszał Pan
doprawdy jak Pan mógł
co Pan sobie wyobraża
żeby o Żuczkach Majowych ni słowa dotąd
ale cóż się zdarza
a tak tak
już do rzeczy zmierzam
wyłuszczam o co mi idzie
i czemu ja Pana niepokoję
o Przenajwspanialszy Panie Literacie
bo widzi Pan
ja Majowy Żuczek
sam Pan zresztą widzi
mały niepozorny nieznany
każdy mnie mija
nikt nie zauważa
słowem ignorują mnie wszyscy
a ja proszę Pana
ja mam aspiracje
ja chciałbym i w ogóle
ja mam potencjał
ja mam odwagę na miarę swą małą
ja gdybym mógł tobym dokonał
ja gdyby mnie pozwolono tobym jeszcze niejedno
a Pan
Pan to tęga głowa
Panu słowa z rękawa się sypią
Pan wystarczy ręką skinie
a już są już się łaszą
a ja
cóż ja biedny Żuczek Majowy
któż mnie zauważy
kto głos mój
kto uwagę na mnie
komu ja potrzebny tak w ogóle
ale jeśli Pan byłby Łaskawy
ja chciałbym Sławy zaznać choć odrobinę
gdyby Pan zechciał
słów o mnie kilka
tak żeby o mnie świat cały
i żebym ja dla potomności
a wiedza o mnie pod strzechy
a pamięć przez wieki brzmiała chwałą
proszę
pokornie proszę Pana Literata
niech Pan da się skusić
niech Pan napisze
im na przekór
i w oczy im rzuci
niech Pan mnie opisze
niech wyda Pan to drukiem
żeby nie zginęło
żeby wiedzieli
że Żuczek Majowy
że to ważna sprawa
kto wie czy nie od innych ważniejsza
bo przecież jak świat światem
zawsze są niepokoje
co dzień giną niewinni ludzie
wojna nie ustaje od pokoleń
każdy chce tylko żeby sensacja
żeby się działo
żeby na złych wieściach zarobić
a ja co
Żuczek Majowy
to niby pryszcz
o nie proszę Pana
o mnie milczeć nie wypada
ja zbyć się nie pozwolę
o mnie mówić trzeba mieć odwagę
bo ja jestem
ja nie przeminę
ja jeszcze zasłynę
jeśli tylko Pan zechce
Słowo o Żuczku Majowym
i najlepiej żeby to zaraz dali w Gazecie
i niech Pan koniecznie się postara
niech się upiera i postawi na swoim
żeby o mnie na pierwszej stronie
żeby Wiadomość Dnia Najważniejsza to była
Żuczek
Żuczek Majowy
Niech Żyje
niech je
niech śpi
niech tyje
niech chwilę zazna sławy
niech posłyszy fanfary dalekie
niech wpadnie w oko
jeśli uśmiechu nie wywoła
kością niech stanie w gardle
okruchem w oku
drzazgą w stopie
byleby już nikt
ale to nikt
nie śmiał ignorować
nie śmiał się naśmiewać
z takiego jak on
Żuczka Majowego
majowej oczu rozkoszy
słodyczy serca
bo ja do Pana z taką sprawą
ja pokornie proszę
niech Pan chwilę mnie posłucha
bo widzi Pan
ale zaraz zaraz
po kolei
pozwoli Pan
że ja się Panu przedstawię
Żuczek Majowy jestem
nie słyszał Pan
doprawdy jak Pan mógł
co Pan sobie wyobraża
żeby o Żuczkach Majowych ni słowa dotąd
ale cóż się zdarza
a tak tak
już do rzeczy zmierzam
wyłuszczam o co mi idzie
i czemu ja Pana niepokoję
o Przenajwspanialszy Panie Literacie
bo widzi Pan
ja Majowy Żuczek
sam Pan zresztą widzi
mały niepozorny nieznany
każdy mnie mija
nikt nie zauważa
słowem ignorują mnie wszyscy
a ja proszę Pana
ja mam aspiracje
ja chciałbym i w ogóle
ja mam potencjał
ja mam odwagę na miarę swą małą
ja gdybym mógł tobym dokonał
ja gdyby mnie pozwolono tobym jeszcze niejedno
a Pan
Pan to tęga głowa
Panu słowa z rękawa się sypią
Pan wystarczy ręką skinie
a już są już się łaszą
a ja
cóż ja biedny Żuczek Majowy
któż mnie zauważy
kto głos mój
kto uwagę na mnie
komu ja potrzebny tak w ogóle
ale jeśli Pan byłby Łaskawy
ja chciałbym Sławy zaznać choć odrobinę
gdyby Pan zechciał
słów o mnie kilka
tak żeby o mnie świat cały
i żebym ja dla potomności
a wiedza o mnie pod strzechy
a pamięć przez wieki brzmiała chwałą
proszę
pokornie proszę Pana Literata
niech Pan da się skusić
niech Pan napisze
im na przekór
i w oczy im rzuci
niech Pan mnie opisze
niech wyda Pan to drukiem
żeby nie zginęło
żeby wiedzieli
że Żuczek Majowy
że to ważna sprawa
kto wie czy nie od innych ważniejsza
bo przecież jak świat światem
zawsze są niepokoje
co dzień giną niewinni ludzie
wojna nie ustaje od pokoleń
każdy chce tylko żeby sensacja
żeby się działo
żeby na złych wieściach zarobić
a ja co
Żuczek Majowy
to niby pryszcz
o nie proszę Pana
o mnie milczeć nie wypada
ja zbyć się nie pozwolę
o mnie mówić trzeba mieć odwagę
bo ja jestem
ja nie przeminę
ja jeszcze zasłynę
jeśli tylko Pan zechce
Słowo o Żuczku Majowym
i najlepiej żeby to zaraz dali w Gazecie
i niech Pan koniecznie się postara
niech się upiera i postawi na swoim
żeby o mnie na pierwszej stronie
żeby Wiadomość Dnia Najważniejsza to była
Żuczek
Żuczek Majowy
Niech Żyje
niech je
niech śpi
niech tyje
niech chwilę zazna sławy
niech posłyszy fanfary dalekie
niech wpadnie w oko
jeśli uśmiechu nie wywoła
kością niech stanie w gardle
okruchem w oku
drzazgą w stopie
byleby już nikt
ale to nikt
nie śmiał ignorować
nie śmiał się naśmiewać
z takiego jak on
Żuczka Majowego
majowej oczu rozkoszy
słodyczy serca
Komentarze
Prześlij komentarz