Połowa jest moja…

Fot. Adam Grzelązka

Połowa jest moja…

2012-05-01

Poznań

połowa do mnie należy
w połowie jest moje
więc odbieram sobie

rozkraję rozdrapię
rozpołowię rozszarpię
byleby co moje
wróciło do macierzy

nic to że połowa niczemu nie służy
nic to że w połowie do niczego nie da się użyć
nic to że wziąć połowę to wziąć co popsute
niezdarne niezdolne nienaprawialne

połowa była moja
więc odbieram co moje
nieważne że nic mi po tym
nieważne że nic mi do tego
nieważne że nie potrzebuję nawet w połowie

odbiorę – całe już nie będzie
odbiorę – po złości uczynię
odbiorę – mściwość mi tak nakazuje
odbiorę – co dobre popsuję złośliwie

  bywa czynią ludzie złośliwie
  może dlatego że rozumu w nich już tylko
  w połowie zostało a w połowie zgubiło się
  zabłąkane w złośliwych bez-myśli bez-rozumie
              Bóg dał Bóg zabrał
              Bóg jeden wie czemu tak czyni
              człek naśladować dobrze nie umie
              odbiera bo połowa jegoż była
              odbiera – jakoby był przy pół-rozumie