Strofy dla żony - I
Strofy dla żony – I
Marzence – mojej żonie
strofy rozproszone
nieśmiało skryte za horyzontem
Twego spojrzenia
wersy pełne słodyczy
zmieszane z ziarnem niepewności
strofy poranne
aby dzień był dany
aby uśmiech przygasił słońca blask
strofy wieczorne
słowa przed spoczynkiem wypowiadane
znużone trudami dnia
spokojne radością
że w końcu znów razem
strofy wyciszone tęsknotą
wzburzone pograniczem sprzeczki
o cokolwiek bo cokolwiek
nieporozumień owoc gorzki
strofy dla żony
miłości słowa
na papier przelewam
Tobie
… kiedyś może przeczytasz czule…
Komentarze
Prześlij komentarz